VAT od ukradzionego towaru

Bardzo sympatyczny, dołujący, ale pouczający mail od znajomego. Gwarantuje wam, że jedno wieczorne piwo z nim i kilka godzin dyskusji da wam więcej rozeznania jak robić biznes niż niejedna książka.

„Parę lat temu mniej więcej w roku 2009 pisałem do Ciebie czy mój,pomysł odnośnie biznesu będzie dobry i tak w 2009 roku otworzyłem, firmę przez ten czas ciężko pracowałem i teraz prowadzę 5 sklepów spożywczych i zatrudniam 16 osób. Ogólnie to lubię pracować i to mnie cieszy jak zrobię jakiś dobry deal ale też ciężko w tym naszym pięknym kraju.

Przez 1,5 roku jak się okazało w sierpniu 2015roku jedna z pracownic mnie okradała z towaru, Wyczaiła moment kiedy przez wiele miesięcy miałem w firmie zmianę oprogramowania do obsługi sklepu i nie widziałem ile mam towaru na sklepach i po prostu sprzedawała towar bez nabijania na kasę i tak straciłem około 120 000zł.

Na koniec jej pracy u mnie zaczęły do mnie spływać jej zajęcia komornicze, miała długi, razem 9 zajęć komorniczych (heh w tym miesiącu pomimo że u mnie już nie pracuje od 7 miesięcy przyszły kolejne 2 zajęcia)

W czasie jak pracowała to zamontowałem jakieś 2 tygodnie przed jej zwolnieniem kamerę, która miała wykryć kto mnie okrada ale pracownice nie wiedziały o tym i była to ukryta kamera instalowana w nocy.

Mam nagrane jak mnie okrada. Rozmawiałem z księgowym jak to wszystko rozwiązać, dopytywałem się na policji i byłem u prawnika. Jak się okazało nawet jak doprowadzę do sprawy sądowej i uda się ją wygrać (prawnik powiedział że z jego doświadczenia będzie to trwało około 3 lat i zapłacę około 20 000zł) to tak naprawdę będę miał tylko czarno na białym to że mnie okradała. A jak ma tyle komorników to znaczy że jest niewypłacalna i stracę tylko czas i pieniądze a nie odzyskam należnych mi pieniędzy.

Przed zwolnieniem tej pani w czerwcu zrobiłem inwenteryzacje a później we wrześniu to okazało sie że tylko przez te 3 miesiące zniknęło 15 000zł i na to podpisała mi odpowiedzialność materialną tzn note obciążeniową na 1/3 tej wartości (pracują tam 3 pracownice) czyli na 5 000zł i do dzisiaj tych pieniędzy nie mam o to to jej napewno założę sprawę bo tu jest prosta sprawa.

Najgorsze to jest to że prawnik powiedział że w ogóle nagranie nie będzie przez sąd uznane bo nie poinformowałem o tym pracowników a dwa że jest duża szansa że będę miał jeszcze drugą sprawę za oszustwa podatkowe ponieważ pracownica sprzedawała towar „po za kasą” i mogą mi naliczyć VAT i dochodówkę wraz z odsetkami itd.

No i przez tą panią mam problemy finansowe zanim z tego wyjdę to potrwa to jeszcze jakiś rok. Płacę dużo rzeczy po terminie i między innymi podatki właśnie za chwilę pójdę po mandat do urzędu skarbowego bo byłem już kilka razy za nieterminowe wpłaty vat. Siedzi sobie tam taka biurwa i z uśmiechem wlepia mandaty pomimo że vat płacę z odsetkami i innymi kosztami to jeszcze mandat. Ostatnio nie był mały 2000zł a dzisiaj raczej będzie więcej napisze jak wrócę.

Czyli ja coś mam (towar, wyposażenie, samochód) to można mi zabierać jak dojnej krowie mleko, a ona popełnia przestępstwo ale nie ma nic na siebie to może dalej bezkarnie takie rzeczy robić a jak się okazało to nie tylko u mnie takie coś było. Prokuratura nic nie robi.

Przykro mi, że polskie prawo stoi za złodziejami i przestępcami i zamiast skupiać się na pracy i zarabianiu pieniędzy to trzeba tak myśleć żeby nie tracić ciężko zarobionych pieniędzy.” Koniec

Od siebie, że prokuratura nie jest zainteresowana wytoczeniem sprawy karnej tej złodziejce. Natomiast niepełnosprawne dziecko, co ukradło rower i oddało go po kilku godzinach, jak tylko matka się dowiedziała o tym, to na 5 lat do więzienia.

A takich i innych ciekawych ludzi z doświadczeniem zawsze spotkacie u nas jak nie na zajęciach to na Biznes Campie:
www.asbiro.pl/biznes-camp/

Tylko nie ociągajcie się z zapisem. Bo na letnią kajakową integracje 70 miejsc skończyło się po 75 godzinach. Nasz błąd. Za mały ośrodek wybraliśmy i za małą cenę daliśmy. Na BC nie mamy takiego obłożenia, ale w zeszłym roku 12 osób chciało przyjechać, ale miejsc nie było już. Dlatego też w tym roku robimy dwa. Jeden w Polsce, a drugi na Ukrainie.

6 komentarzy

  1. Artur

    Wbrew pozorom człowiek z tego artykułu prosi się o Państwo socjalne. Prosi, aby KTOŚ stał za nim. KTOŚ z zewnątrz go bronił. Ktoś pilnował JEGO UCZCIWOŚCI, JEGO PRZEDSIĘBIORCZOŚCI, itd.

    Szuka tak naprawdę (metaforycznie) dobrego rodzica, który będzie go chronił przed JEGO nieuważnością, jego naiwnością i jego brakiem realizmu.

    Dlaczego Państwo miałoby odpowiadać za brak realizmu pracodawcy? Przecież są ludzie którzy nie okradają i są ludzie, którzy kradną. Nikt nie nauczy tego pracodawcy posiadania otwartych oczu. Najwyraźniej potrzebował takiej sytuacji, aby zrozumieć, że PAŃSTWO CIĘ NIE WYBRONI. NIKT CIĘ NIE WYBRONI, bo bronić i być realistycznym należy być samemu. To nasza lekcja życiowa. Zrzucanie winy na Państwo „ono powinno bronić dobrych, porządnych, uczciwych pracodawców” to tak naprawdę ciągłego poszukiwania rodzica, który będzie chronił „niewinne dziecko”.

    Teraz „dziecko” już dorosło i zrozumiało, że warto być bardziej odpowiedzialnym, realistycznym, zainstalować kamery i sprawdzać „własne dzieci” w firmie lub NAUCZYĆ je uczciwości, bo same jeszcze jej nie znają. Na tym polega dobre wychowanie, dobre ojcostwo. A bycie ojcem to bycie szefem.

    Podejście „ścigać złodziei” jest podejściem „ktoś INNY powinien się tym zająć”, „to on jest winny”, „to ICH wina” a dokładnie, moim nieświadomym wewnętrznym głosem – „ja nie chcę się tym zająć. Nie chcę zauważyć, że brak we mnie realizmu. Brak wzięcia odpowiedzialności”.

  2. psiarz

    Ja tylko będę kibicował mu aby prawda i dobro się obroniło, 3mam kciuki za znajomego i mocno wierzę że nie podda się:)

  3. Przemysław Michalak

    Czy towar był ubezpieczony?
    Jeśli nie to państwo jest tutaj najmniejszym problemem.
    Za towar trzeba zapłacić 15000 a państwu 2000 zł. Niestety w sklepach kradną masowo, jak nie pracownicy to klienci. Trzeba mieć kamery i ubezpieczenia. Z jakiegoś powodu w wielu sklepach w Polsce jest teraz więcej ochrony niż obsługi…. taki mamy kraj.

  4. PancernaKonserwa

    @Artur. Artykuł pouczający, a autor nie prosi o Państwo socjalne ,tylko o Państwo PRAWA a nie lewa. Tak ,chce a by ktoś stał za nim. Ma to być Państwo ze swoim monopolem na przemoc ( bo w zasadzie tylko Państwo w tym zakresie się sprawdza). Masz rację ,boleśnie przekona się na własnej skórze , że LEWO przeważa….

Dodaj komentarz