Nie zgodzili się na wyższy wyrok

Pamiętacie moje odwołanie od wyroku zamiany mandatu 50 zł na 2 dni aresztu. Wnioskowałem, że wyrok jest sprzeczny z konstytucją i że powinienem dostać przynajmniej 5 dni aresztu.

Tutaj macie pismo moją skargę. Przeczytajcie je zanim przeczytanie to co wklejam teraz.
https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/t31.0-8/s960x960/11336876_378406395681799_6167894628913546320_o.jpg

Właśnie przyszła odpowiedź. Sąd zdecydował moje odwołanie pozostawić bez rozpatrzenia. Wrzucam wam całe pismo.

Ogólnie tok rozumowania sądu jest taki, że ja nie mogę odwołać się od wyroku i domagać się zaszkodzenia sobie. Według sądu spędzić 5 dni w areszcie jest szkodzeniem swoim interesom jeżeli wyrok mówi tylko o dwóch dniach. Ja się z tym nie zgadzam.

Jakie to lewackie ze strony sądu narzucać innym system wartości. Dla mnie 5 dni w areszcie z przestrzeganą konstytucją i życie w państwie prawa jest więcej warte niż spędzenie tylko dwóch dni. Aby żyć w państwie, gdzie przestrzega się prawa oddałbym znacznie więcej. Spędził bym 3 dni więcej w areszcie, ale tacy oszuści jak Maciej Lisowski z fundacji Lex Nostra też i byłbym 15 tys. do przodu. (Tylko o czym bym ja wam pisał). A podobnych spraw mam mnóstwo.

Jak widać po tym uzasadnieniu, dla sądu, a już na pewno dla sędziego Antoniego Soboty z Kielc prawo nie jest najwyższą wartością, przynajmniej nie wyższą niż 3 dni aresztu i jest gotowy złamać konstytucję, aby 3 dni w areszcie nie spędzić. Trudno się dziwić. Firmy pewnie nigdy nie prowadził, dobrze zarabia i nie musi żyć w rzeczywistości.

No nic. Nie ma na końcu pouczenia, więc jeszcze nie wiem jakie mam opcje. Pogadam z prawnikiem i pewnie się gdzieś odwołam. Zapraszam do lektury.

Strona 1
https://www.facebook.com/KamilCebulskiPL/photos/pb.205791682943272.-2207520000.1439536013./421761228012982/?type=1&theater

Strona 2
https://www.facebook.com/KamilCebulskiPL/photos/pb.205791682943272.-2207520000.1439536013./421761698012935/?type=1&theater

Strona 3
https://www.facebook.com/KamilCebulskiPL/photos/pb.205791682943272.-2207520000.1439536013./421761648012940/?type=1&theater

6 komentarzy

  1. Marta Goszka

    A co myślisz o Ryszardzie Petru?

  2. Mawerik

    Sędzia powołuje się na „zażalenie niedopuszczalne z mocy prawa” z uwagi na art. 425 par. 3 kpk. i arbitralnie uznaje, że sam sobie szkodzisz. Według mnie tutaj jest błąd poznawczy(?) ponieważ to Ty wiesz lepiej co dla Ciebie jest dobre. Skoro wnosisz zażalenie o coś, to sąd z zasady powinien przyjąć, że działasz na swoją korzyść. Sąd nie może on mieć wiedzy co jest dla Ciebie szkodą.
    Przecież możesz uzasadnić, że traktowanie Ciebie niezgodnie z konstytucją lub/i w inny sposób niż osoby o wyższych dochodach powoduje uszczerbek moralny, utratę zaufania do organów państwa i działanie systemy sądowniczego, powodującą … (wpisać dowolne, choćby „zły nastrój i niezdolność do wydajnej pracy” albo „impotencję” co w Twojej ocenie jest bardziej dla Ciebie szkodliwe niż miesiąc pozbawienia wolności.

    PS.: rozmawiajmy poważnie, ale na wesoło ze smutnymi panami – to ich wybija z ich zamkniętego świata i łamie ich komfort psychiczny

  3. Michał

    „z art 25 § 3 kw… jeden jej dzień jest równoważny grzywnie w kwocie od 20 do 150 złotych.”

    Ten paragraf również jest nie konstytucyjny. Na jakiej podstawie określa się kogo dzień jest wart 20zł, a kogo 150zł? Może warto napisać odwołanie o 1 dzień aresztu wnioskując, że wartość pańskiego dnia to 50zł. Wtedy przynajmniej wg. sądu może będzie Pan działał w sposób zgodny z własnym interesem.

  4. Radek

    Sąd jako trzecia władza zadecydował co jest dla Ciebie dobre, no proszę tak mało uchwytna i wydawałoby się nie mierzalna ocena, dla sądu to „bułka z masłem”

  5. Piotrek

    Michał said:

    Dyrektywy wymiaru kary zawarte są w art. 33 k.w., a zasada indywidualizacja kary w art. 34 k.w. Wystarczy się zapoznać.

Dodaj komentarz