Dumnie tracę kontrolę

Patrzę właśnie w kalendarz i widzę wolny weekend. Na wszelki wypadek pytam się żony czy nie ma w tym tygodniu żadnego święta czy czegoś, bo ta luka w kalendarzu jest zbyt podejrzana. Przez ostatnie 6 lat prawie każdy weekend był podobny. W sobotę wykłady, a wieczorem asbeering ze studentami. W niedzielę znowu wykłady, a wieczorem powrót. W przyszłym roku akademickim planujemy 72 weekendy najróżniejszych zajęć tylko w Polsce. Drugie tyle w UK i innych krajach. Jest gdzie jeździć, z kim się spotykać i robić interesy. Tylko człowiek żałuje, że nie może wszędzie się pojawiać.

W zasadzie przez ostatni rok straciłem kontrolę. Zamiast sterować organizacją staram się w miarę możliwości utrzymać na powierzchni. Coś co kiedyś kontrolowałem dzisiaj żyje własnym życiem. Nawet gdy pojawiam się na zjazdach to przed zajęciami ktoś z naszego zespołu robi mi krótką odprawę co będzie się działo. A dzieje się sporo. Nasi studenci wymyślili ASBIRO Chatę, a więc taki ala akademik. Wymyślili również ASBIROwą piosenkę. W zeszłym tygodniu kręcili do niej teledysk do udziału w którym mnie zaprosili. Musiałem spalić kartkę papieru z napisem ZUS itp. w ciemnym pokoju 5 cm od twarzy. Powstaje ASBEERO, a więc nasze własne piwo, a wraz z tą inicjatywą serwis ASBEERING, a więc taki niezależny portal dla studentów.

W ostatni weekend skończyliśmy oficjalnie z wielką pompą rok akademicki. Mieliśmy wspaniałych gości specjalnych. Pierwszy stworzył firmę od zera w Polsce, a jego obroty za zeszły rok wynosiły 900 milionów dolarów. Drugi przyleciał do nas z Ameryki. Forbes nazwał go królem światowych wynalazków. Firma którą stworzył była wyceniana przez giełdę na 600 milionów dolarów. Za 2 miesiące wykład dla studentów ASBIRO poprowadzi Książę Liechtensteinu Hans-Adam II, a na otwarcie roku szkolnego przyleci do ASBIRO David Stockman – przedsiębiorca jak również minister finansów USA za rządów Regana, swego czasu jeden z najpotężniejszych ludzi na świecie! I przy tym całkiem spory jajcarz 🙂 Często mawia „I invest in anything that FED can’t destroy, including gold, canned beans, bottled water and flashlight batteries”. I wiecie co? Jak myślę o tym wszystkim, to napawa mnie ogromna duma. Młody chłopak z jakiejś dziury w świętokrzyskim, do którego (za darmo!) przyjeżdżają ludzie takiego formatu!

Teraz czeka mnie 2 miesiące odpoczynku, przez co rozumiem pracę przy komputerze. Możecie się spodziewać częstszych wpisów. Przez te dwa miesiące muszę również obmyślić nowy system selekcji studentów. Normalnie ilość klientów reguluje się ceną. W edukacji tak nie można. Normalnym jest system, że w dobrej szkole daje się wysokie czesne, ale także stypendia dla zdolnych ludzi, którzy ciągną poziom szkoły w górę. Tylko jak odróżnić tych „zdolnych” od reszty? Gdybyśmy byli zwykłą Uczelnią to zadowolilibyśmy się wynikami z matury czy też egzaminów. Niestety mamy wyższe ambicje. A problem rzeczywiście istnieje. Na ostatnim zjeździe dwóch naszych studentów wyszło z wykładu, podsłuchałem jak jeden do drugiego mówi, że wykład jest zbyt monotonny. Widać goście do nas nie pasowali i właśnie takich niespodzianek chciałbym uniknąć. Gdybym miał okazję słuchać człowieka z 900 milionami dolarów obrotu to monotonność by mi nie przeszkadzała. Szkolenia motywacyjne zrobiły z edukacji show-business, a z knowledge zrobiły entertainment. Założę się, że to jeden z nich głosował w naszych prawyborach na SLD :). Był na nich jeden głos mimo, że w umowach o naukę wymagamy oświadczenia, że się nie jest komunistą. No ale 2 miesiące na wymyślenie narzędzia to aż nad to.

A po dwóch miesiącach znowu znowu ciężka seria wyjazdów. Niczym Korwin przed wyborami tak Ja przed rekrutacją. We wrześniu mam zaplanowane 27 wystąpień i konferencji, w październiku tylko trochę mniej. Będę o nich pisał na bieżąco. I tak sobie pisze tego posta, a tymczasem Bob, głównodowodzący ASBIRO w UK pyta się mnie, czy mam czas na początku grudnia, gdyż wtedy planują z koleżanką pierwszy testowy weekend ASBIRO w Los Angeles. Fajnie wiedzieć, że ktoś tam chce kopiować nasz model. Do 3 minut temu nie wiedziałem o tym. Jak widzicie tracę kontrolę! Ale to chyba dobrze.

To tyle na dzisiaj. W czerwcu zapraszam na 4 dniowy zjazd integracyjny. Będą kajaki, lasery, chodzenie po węglach i mnóstwo wolno myślących ludzi:
www.asbiro.pl/wyjazdy/turawa-2014/

Acha, szukam kogoś kto potrafi łądnie rzeźbić, aby stworzyć statuetkę na nagrodę im. Krzysztofa Habicha. Coś jak Oskar 🙂 tylko w ASBIROwym stylu. Z góry serdecznie dziękuję za kontakt.

6 komentarzy

  1. LordBlick

    Jak nagroda im. Krzysztofa Habicha, to koniecznie musi być mrówka, a nie świerszcz… 😉 Czy trzeba koniecznie rzeźbić ? Może wydruk 3D odpowiednio przyozdobiony ? 😉

  2. dzekoo

    Prawybory, SLD i nie komunista w umowie 🙂 Super fragment, uśmiałem się.

  3. Jerzy

    Ja mogę pogadać z którymś z artystów Bieszczadzkich i wyrzeźbi cokolwiek Jak nadal temat aktualny to napisz Kamil co to ma być za rzeźba

Dodaj komentarz