Czytajcie książki – Gazeta Olsztyńska

Na zaproszenie Olsztyńskiego oddziału stowarzyszenia KoLiber (www.olsztyn.koliber.org) oraz Liceum im. Adama Mickiewicza w Olsztynie pojawiłem się w stolicy Warmii i Mazur. Poniżej relacja ze spotkania ze mną, jaka ukazała się w Gazecie Olsztyńskiej.

Muszę jednak sprostować, gdyż w artykule jest kilka przekłamań odnośnie faktów. Można z niego wywnioskować, że jeszcze w liceum miałem firmę na 30 osób i ta firma byłą utrzymywana ze strony gdzie było 20 tys. wejść. Taką ilością to bym nawet 1 osoby nie utrzymał 🙂 Więc co do faktów w artykule trzeba być ostrożnym. Kolejność jest pomieszana. Tak samo można wywnioskować, że sprzedawałem 3 tys. płyt miesięcznie, co nie było prawdą, bo tyle płyt handlowałem w kwietniu, przed maturą, w innych miesiącach było znacznie mniej itp. No ale to są fakty, które każdemu mogą się pomylić. Artykuł jednak należy do tych lepszych, gdyż w miarę dobrze pisze tam o moim podejściu do budowania firm. Mówi, że to nie jest łatwe proste i przyjemne, wręcz przeciwnie, trudne ale możliwe. Zapraszam do lektury.

Kliknij aby powiększyć

4 komentarze

  1. Morfik

    Autorzy tekstu widać nie mogą się też zdecydować czy pisać Cebulski, czy Cybulski :]

  2. Adam

    Niestety, Gazetę Olsztyńską trzeba za każdym razem prosić o autoryzację tekstu.
    Kiedyś robiłem koncert. Przyszedł dziennikarz z Gazety Olsztyńskiej około godziny 22:00, zrobił wywiady i się zmył po godzinie. 30 minut po jego wyjściu wywiązała się poważna zadyma i policja nakazała zakończyć imprezę w ramach zachowania bezpieczeństwa. W Gazecie Olsztyńskiej ukazał się tekst (po tygodniu!), że impreza była udana i trwała do białego rana. Fakty z wywiadów były pomieszane. Był to ostatni koncert grupy, która kończyła działalność, a w tekście było napisane, że zaczęli właśnie działalność i planują się rozwijać. Tak więc rada na przyszłość. Prosić za każdym razem o autoryzację tekstu na maila.

  3. Paweł Samoraj

    Z tym tłumnie to trochę przesadzili 😉 1/4 auli zajęta, dało się wejść ;-)))

Dodaj komentarz